Końskie dawki suplementów – klucz do zdrowego życia, czy niebezpieczny trend?
W mediach społecznościowych dużym zainteresowaniem cieszą się suplementy… dla koni. Niektórzy influencerzy i lekarze zachwalają ich działanie. Ostrzegają o spiskach producentów suplementów i proponując nowe rozwiązanie. Jednak czy korzystanie z witamin dla zwierząt jest zdrowe?
Coraz popularniejsze stają się metody medycyny alternatywnej, idącej pod prąd względem ugruntowanej wiedzy medycznej. Często wiąże się to z podważaniem, tego co już wiadomo o leczeniu, dlatego zwolennicy medycyny alternatywnej, szukają własnych rozwiązań na swoje problemy zdrowotne… z różnym skutkiem.
Czym jest witamina?
Witaminy, jako ludzkość, znamy od stosunkowo niedawna, bo od lekko ponad stu lat i chociaż każdy wie o ich istnieniu, to niewielu z nas potrafi odpowiedzieć na pytanie czym właściwie jest witamina. A są to związki organiczne, niezbędne w codziennym funkcjonowaniu organizmu. Są to związki egzogenne, czyli takie, których zapotrzebowanie trzeba zapewnić z zewnątrz, poprzez dietę lub suplementację.
Czy witaminy można przedawkować
Im więcej witamin tym lepiej. Nic bardziej mylnego. Przedawkowywanie witamin, może być bardzo niebezpieczne dla organizmu, szczególnie jeśli zalecane dawki są przekraczane długoterminowo i regularnie.
Zwolennicy końskich suplementów uważają, że zwiększona dawka witamin jest zawsze dobra. Jednak biorąc je w dawkach przeznaczonych dla konia, który waży pięciokrotnie tyle co dorosły mężczyzna, narażają się oni na liczne schorzenia związane z tzw. hiperwitaminozą. Do nich należą między innymi: wysuszanie skóry, problemy z sercem, biegunka, zaburzenia krążenia i świadomości, wypadanie włosów.
Skąd taka popularność medycyny alternatywnej
Dezinformacja i fake newsy o cudownych ozdrowieniach z przypadków nowotworów i chorób przewlekłych dzięki łykaniu megadawek witamin i suplementów można wsadzić między bajki. W 2016 roku w Stanach Zjednoczonych odnotowano niemal 64000 przypadków przedawkowania witamin, a niektóre z nich musiały skończyć się hospitalizacją. Obecnie takie historie można usłyszeć na całym świecie.
Internetowi znawcy i lekarze, którzy odwrócili się od metody naukowej, wypowiedzieli jej wojnę. Wielu z nich sieje obecnie nieprawdziwe informacje. Dla wielu własne zyski wynikające ze sprzedaży nie zatwierdzonych przez lekarzy suplementów, są warte więcej niż zdrowie innych ludzi. Za pomocą mediów społecznościowych sieją panikę i strach przed naukowym podejściem do medycyny, zbierając dużą liczbę obserwujących, którzy następnie dalej rozpowiadają dezinformację.
