
Sezon grypowy trwa, a okres jesienno-zimowy daje się nam wszystkim we znaki. Warto w ten trudny moment w roku wejść dobrze przygotowanym. Dlatego też dobrze uzbroić się w wiedzę, jakich witamin może nam w tym czasie brakować.
Zima to czas, w którym nasza odporność wystawiona jest na szczególną próbę. Krótkie dni, niska temperatura, mniejsza aktywność fizyczna oraz ograniczona ekspozycja na słońce sprawiają, że organizm funkcjonuje inaczej niż latem. Nic więc dziwnego, że właśnie o tej porze roku wielu Polaków poszukuje wsparcia w suplementach diety. Które z nich rzeczywiście mają sens? Kiedy warto po nie sięgnąć, a kiedy mogą okazać się zbędne? Oto przegląd najważniejszych suplementów, które specjaliści najczęściej rekomendują na zimę.
Witamina D – absolutna podstawa zimowej suplementacji
Witamina D to bezdyskusyjny numer jeden zimą. W okresie od października do marca synteza skórna praktycznie nie zachodzi, ponieważ promieniowanie UVB jest zbyt słabe. Dlatego większość ekspertów zaleca suplementację witaminy D w tym czasie – zarówno dzieciom, dorosłym, jak i seniorom.
Odpowiedni poziom witaminy D wspiera odporność, układ nerwowy, kości oraz gospodarkę hormonalną. Suplementację najlepiej dopasować do wieku i masy ciała, a w razie wątpliwości wykonać badania.
Witamina C – wsparcie odporności i ochrona przed stresem oksydacyjnym
Choć witamina C nie zapobiega przeziębieniom w sposób „magiczny”, badania pokazują, że może skracać czas infekcji i wspierać układ immunologiczny. Zimą, gdy dostęp do świeżych owoców i warzyw jest mniejszy, uzupełnienie jej w diecie może mieć sens.
Witamina C działa także jako silny przeciwutleniacz. Z tego powodu pomaga organizmowi w walce ze stresem oksydacyjnym, który zimą wzrasta m.in. przez ogrzewanie, smog czy mniejszą aktywność fizyczną.
Cynk – nieoceniony w walce z infekcjami
Cynk odgrywa kluczową rolę w prawidłowym funkcjonowaniu układu odpornościowego, a jego niedobór bezpośrednio zwiększa podatność na infekcje. Zimą warto upewnić się, że w diecie jest go wystarczająco dużo — a w razie niedoborów rozważyć suplementację.
Cynk bierze także udział w procesach regeneracji tkanek i gojenia, a dodatkowo wspiera zdrowie skóry, która zimą bywa bardziej podrażniona przez zimno i wiatr.
Kwasy omega-3 – siła przeciwzapalna
Kwasy omega-3, głównie EPA i DHA, mają silne działanie przeciwzapalne, wspierają pracę serca, mózgu i odporności. Niestety większość Polaków spożywa zbyt mało tłustych ryb, co zimą dodatkowo pogłębia niedobory.
Suplementacja omega-3 może poprawić:
- odporność,
- koncentrację,
- stan skóry wysuszonej przez ogrzewanie,
- ogólną równowagę układu odpornościowego.
Czy każdy potrzebuje suplementów zimą?
Nie zawsze. Suplementy to uzupełnienie diety, a nie jej zastępstwo. W wielu przypadkach wystarczy:
- dobrze zbilansowana dieta,
- regularna aktywność fizyczna,
- wysypianie się,
- ograniczenie stresu,
- wysoka jakość snu.
Suplementy mają sens, gdy z diety trudno pokryć zapotrzebowanie — co zimą jest dość powszechne (szczególnie w przypadku witaminy D).
Zimą organizm potrzebuje dodatkowego wsparcia, ale suplementacja powinna być przemyślana i dopasowana do indywidualnych potrzeb. Najczęściej rekomendowane składniki to: witamina D, witamina C, cynk, probiotyki, magnez i kwasy omega-3. Dobrze dobrane suplementy mogą realnie wzmacniać odporność i wspierać organizm w trudniejszym sezonie, ale najlepsze efekty przynoszą wtedy, gdy idą w parze ze zdrową dietą i odpowiednim stylem życia.



